sobota, 8 czerwca 2013

W tym tygodniu mieliśmy wymianę i gościliśmy u siebie w szkole 
młodzież z Niemiec. Przygotowywałam dla nich albumy pamiątkowe 
i na nic nie miałam czasu - nawet żeby zrobić zdjęcia.
Mam nadzieję, że chociaż z warsztatów będą jakieś, bo dziewczyny "pstrykały"
.
Drugiego czerwca w szkole był festyn rodzinny "Po zdrowie". 
Prowadziłam stoisko z kartkami; każdy mógł zrobić sobie kartkę.
Udało mi się zrobić tylko dwa zdjęcia, bo później nie było kiedy.



Pierwszego czerwca zaś moja siostra i moja córka zrobiły burger party wegańskie.
Jedliśmy takie specjały.

 
 

 

 

 
 
 
 

 
 
 
 
 
 







2 komentarze:

  1. czyli tzw. urwanie....,hm ale karki ładne , zdolne dzieciaki
    a party burger muszę opisać, jeszcze tylko wstawię trochę kwiatów , bo aktualnie sezon ,a te burgerowe party długie jest :D

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie chciałam sie upomnieć o przepisy z burger party, bo mam jedna wegetarianke, co mnie tu odwieedza i nie mam juz pomysłu jak ja karmić.
    Co do kartek, to jestem zachwycona Twoją twórczością. Karteczki są absolutnie eleganckie, bardzo wysmakowane, estetyczne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń