poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Warsztaty z biwakiem

Jak obiecałam, tak zrobiłam. W piątek zorganizowałam warsztaty z biwakiem.



Dzieci w szale twórczym :)









Owoce pracy.



















Młodzi artyści i ich dzieła.








Upragniona kolacja, domowe bułki i ryżowy "styropian" z dodatkami.


 








 Wieczorna zabawa w "pomidora".



Kamil wiecznie w ruchu. Trudno było o nierozmazane zdjęcie.




 Takiemu to dobrze :)





 Poranek, chwila spokoju:)


 



 Zuzia miała najlepiej, spała na wersalce.


 Śniadanie i warsztaty z dekorowania gofrów :)












 Mama nie wierzyła, że Olek sam posypywał sobie gofry cukrem pudrem,
 a to co?

 

 

 Bliźniaki lubiły pić przy barku. Nawet ze świątecznych kubków.

 

 
 
Dusza artystyczna ujawniła się nawet przy robieniu gofrów :)